Tuesday, March 4, 2014

serio?


 Witam Was po naszej małej nieobecności. W końcu udało nam się zaliczyć zaległy wypad w góry, o który Kacper nieustannie wiercił nam dziurę w brzuchu. Wreszcie udało się nam wygenerować kilka dni wolnego i siup - do Szklarskiej Poręby do której mamy niecałe 2h jazdy:)
Przyznam, że uwielbiam te nasze ,nawet krótkie wypady . Dni kiedy nic nie "trzeba" , kiedy możemy robić co chcemy , być ze sobą i tylko dla siebie. 
Baterie naładowane - wracam natchniona ;) 

Dzisiaj pokażę Wam bluzę którą znalazłam na Fb. Pewna Dziewczyna pokazywała swoje projekty bluz dla "dorosłych", ale ja postanowiłam do Niej napisać i tak nabyliśmy bluzę od AL.GA z napisem Serio?. Bluza fajna gatunkowo i ciepła, przyznam bez bicia , że mamy ja już z 2 miesiące jak nie więcej i jak to u mnie bywa, musiała poczekać na swój dzień aby pojawić sie w pełnej krasie:) 

Nawiązując do napisu na bluzie, chciałam dzisiaj napisać o ostatnich doniesieniach odnośnie skażonych ubrań ze znanych sieciówek. Osobiście czytałam przerażona te wszystkie artykuły, a ukazało się ich swego czasu dość sporo. Jeśli o mnie chodzi, trochę mną wstrząsnęły. Jak do cholery te wielkie, napchane kasą koncerny mogą pozwalać sobie na coś takiego? Substancje rakotwórcze ???!!! Jaja sobie robią ? Zara ( Lindex) Nike, Benetton i inne....
 Serio??? !!!
Jak dla mnie , powinni im się tak dobrać do tyłków, żeby w końcu zaprzestali takiego postępowania. Sankcje, kary, nagonka medialna i tak do skutku. 

Jeśli w tych doniesieniach jest chodź ziarno prawdy , to ja mówię tym firmom - dziękuję. Mam wybór, mogę obejść się bez nich. Tylko ja sie pytam, czy to coś zmieni, czy ktoś z tym coś zrobi, czy w tym porąbanym świecie ludzie zaślepieni kasą zapominają o jakiejkolwiek przyzwoitości, o dobrze drugiego człowieka, a w szczególności Dziecka ? W jedzeniu chemia, w owocach chemia, w napojach dla dzieci syf. Substancje rakotwórcze w ubraniach, w powietrzu trucizna.... 
Tak wygląda ten świat, tak wygląda rzeczywistość która staje się przyszłością mojego Dziecka?
Serio? 


Jako, że dzisiaj Młody ma na sobie portki z Zary, kupione jeszcze przed całym tym szumem, a zdjęcia zrobione też już jakiś czas temu, nie myślcie, że piszę jedno a robię drugie. 

Idąc dalej , nie - nie wyrzuciłam wszystkich rzeczy Kacpra z "podejrzanych" firm, nie stać mnie na to. Ale starając się być świadomym konsumentem, świadomą mamą, która pragnie dla swojego dziecka nie tylko super outfitu i modnych trampek ale przede wszystkim bezpieczeństwa, postaram się na przyszłość podejmować jeszcze bardziej przemyślane decyzje. Nie chcę narażać mojego dziecka na kolejne zagrożenia , za dużo tego wszystkiego....
Pamietam o tym, że mam wybór. Ten kto kupuje Polskie ubrania wie, jak wygląda metka, która daje spokój ducha, z certyfikatami, gwarantującymi bezpieczeństwo, znane pochodzenie bawełny oraz najcudowniejszy napis na metce - wyprodukowane w polce :)

Chetnie poznam wasze zdanie na ten temat! 



























Zdjęcia - Dynamic Colour Group 

Kurtka- De Baby Line 

Bluza - AL.GA.

Spodnie - zara 

Buty - Supra 

Czapka - Babyhood 








8 comments:

  1. łooo matko jaka boska bluza :) a co do firm typu zara to sądzę, że w każdej plotce jest ziarnko prawdy...jednak niestety nic to nie zmieni -poważnie...bo ludzie i tak będą kupować ubrania z sieciówek...wszędzie coś nam wciskają bo wiedzą, że ciemny lud to i tak będzie kupował...przykład nie związany z ubraniami,a z jedzeniem typu bio- czy wiesz, że te same koncerny sprzedają taką żywność zmieniając tylko opakowanie???a ludzie zaczynają kupować bio żywność myśląc,że kupują coś zdrowszego. ostatnio było o tym program i jeszcze gdzieś czytałam taki artykuł....

    ReplyDelete
    Replies
    1. Jak tak na to wszystko patrze to tylko zacząć uprawiać ogródek, kupic kilka kurek i krówkę :) Tylko jak to ogarnąć mieszkając w bloku??? :)

      Delete
  2. Świetny , luźny look. Czapkę bym ukradła.

    ReplyDelete
  3. Bluza genialna i ta czapa:) Już zamówiłam synkowi podobną bo napatrzeć się na Twego modela nie mogę. Taki luz w modelingu godny pozazdroszczenia:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dzieki bardzo! A Kacper ma taki naturalny dar, że jest chłopak fotogeniczny i naturalny w tym co robi:) Cieszę się , że sie podoba:) Pozdrawiamy!

      Delete
  4. Kurcze... ale przystojniak. ;)

    A jeśli chodzi o Zarę - ja słyszałam już o tym dawno temu i szczerze mówiąc - nie wiem jak się do tego odnieść. Tak naprawdę tak jak napisałaś - chemia jest wszędzie. Nigdy do końca nie będziemy mieć pewności co jemy, w czym chodzimy i co tak naprawdę jest w powietrzu, które codziennie wdychamy. Mnie to bardziej wygląda na kampanię BOJKOTUJEMY ZARĘ. Bo w końcu udowodniono, że jeszcze kilka innych dobrze prosperujących i renomowanych marek oszukuje w ten sposób klientów narażając ich na utratę zdrowia, ale nawet nagłówki na portalach głoszą, że to ZARA. Reszta sklepów jakoś małym druczkiem pod spodem. Trochę mi się to nie podoba i węszę, bo jeszcze jakiś czas temu pisano, że właściciel ZARY i innych sklepów z Inditexu to taki bogacz... może ktoś mu pozazdrościł?
    Tak czy siak - ja bym się nie patyczkowała. Jeśli coś szkodzi powinno być wycofywane od razu - bez względu na to czy to ZARA, H&M, Nike, czy jakikolwiek inny sklep.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam się, że Zarze najbardziej sie "oberwało" ale to nie zmienia faktu, że to co robi ta i inne firmy jest nie do zaakceptowania. pchają chemię do jedzenia i ubrań, to mnie poważnie przeraża , bo Dziecko jest naszym największym i najcenniejszym dobrem ale jaki widać swiatem rządzi pieniądz.

      Delete